Moje 10 lat w stolicy. Jak się przygotować do zmiany pracy i miejsca zamieszkania?

Właśnie minęło 10 lat 😮 od kiedy zaczęłam pracę w Warszawie. Czy chciałam? Absolutnie NIE! I bardzo długo broniłam się przed przeprowadzką. W Katowicach mieszkałam wcześniej prawie 10 lat i, choć jestem urodzoną Sosnowiczanką, było mi tam bardzo dobrze. W końcu zostawiałam moje pierwsze własne mieszkanie, rodzinę, przyjaciół, znajomych, ulubione miejsca… I rzeczywiście na początku było mi bardzo ciężko i smutno, chociaż sama zmiana przebiegła bez problemów i większych niespodzianek – przynajmniej początkowo 😉
Oceniając tę przeprowadzkę z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że była to dobra decyzja i do zmiany też dość rzetelnie się przygotowałam. Z tego wpisu dowiesz się, co i w jaki sposób sprawdziłam, jak zaplanowałam całe przedsięwzięcie i jak to można zrobić lepiej.
1. Ocena kosztów
Każdy zdaje sobie sprawę, że koszty życia w większym mieście, a już napewno w Warszawie, będą wyższe niż w innych miejscowościach. Też miałam tego świadomość. Tym bardziej, żę wcześniej studiowałam w Krakowie i Berlinie. Ale w jaki sposób ocenić, o ile wzrosną moje wydatki? No tak – najlepiej byłoby mieć podliczone aktualne opłaty, aby móc przyrównać je do tych przewidywanych. Wtedy jeszcze niestety nie korzystałam z wiedzy na temat budżetu domowego i zarządzania finansami osobistymi, którą dzieli się na swoim blogu Michał Szafrański. Dzisiaj mam znacznie większą świadomość moich kosztów i każdemu polecam cykl artykułów oraz narzędzi dostępnych tutaj: Budżet domowy.
Co zrobiłam 10 lat temu? Umówiłam się na kawę i odwiedziłam znajomą z liceum, której mąż przez pewien czas pracował i mieszkał w Warszawie. Poprosiłam, aby podzielił się ze mną swoimi doświadczeniami ze stolicy. Oczywiście najbardziej interesowały mnie kwestie praktyczne: ceny, komunikacja, płace itp. Dzięki tym informacjom byłam w stanie w przybliżeniu oszacować wzrost moich wydatków. W moich kalkulacjach uwzględniłam nie tylko takie oczywiste opłaty jak wynajęcie mieszkania, ale również przyjazdy do rodzinnego miasta, odwiedziny rodziny i znajomych, wyższe ceny usług, gastronomii, transportu itp.
Jeśli chcesz dokładniej oszacować wydatki związane z zamieszkaniem w nowym miejscu, zastanów się, z jakich usług korzystasz regularnie, a następnie porównaj ceny aktualne z nowymi. Dzisiaj z łatwością sprawdzisz to w internecie albo przez telefon.
- Czy chodzisz regularnie na basen, fitnes, masaż?
- Korzystasz z usług fryzjerskich, kosmetycznych?
Oczywiście możesz jeździć w rodzinne strony do ulubionego fryzjera, ale to będzie kosztowne i czasochłonne.
Ciekawostka: dopiero w zeszłym tygodniu poszłam do fryzjera w Warszawie 😀 i jest całkiem ok. Wcześniej jeździłam do Sosnowca. Jakieś sześć lat temu też podjęłam taką próbę i odwiedziłam salon fryzjerski w stolicy. Eksperyment się nie powiódł: wyszłam bardzo niezadowolona i… nadal jeździłam do Sosnowca.
Możesz też zapytać pracodawcę o refundację kosztów relokacji. Niektóre firmy przeznaczają kwotę ryczałtową dla tych osób, które przeprowadzają się rozpoczynając u nich pracę. Inne wymagają przedłożenia rachunków i na tej podstawie zwracają poniesione wydatki.
2. Negocjacje warunków zatrudnienia
Pojechałam na spotkanie z moim byłym i potencjalnie przyszłym szefem, aby rozmawiać o warunkach zatrudnienia. Firma nie była duża i nie oferowała żadnych benefitów, więc jedyną kartą przetargową była pensja. Nie pamiętam dokładnie, jakiej kwoty zażądałam, ale dzisiaj wiem, że mogłam więcej, bo szef zgodził się natychmiast. Niestety wtedy nie były dostępne np. raporty płacowe czy inne narzędzia pozwalające sprawdzić poziom wynagrodzeń dla danego stanowiska i nie miałam możliwości zdobycia dokładniejszych danych. Nie powtórz mojego błędu i przed negocjacjami Sprawdź, ile powinno wynosić Twoje wynagrodzenie
Przeprowadzając się do Warszawy byłam w połowie kursu trenerskiego, który odbywał się w Szczyrku od piątku do niedzieli w – mniej-więcej co trzeci weekend. Uzgodniłam z pracodawcą, że w te weekendy będę mogła wychodzić z biura w piątek około 12:00 i przychodzić poniedziałek również około 12:00. To pozwoliło mi w miarę spokojnie dojechać wieczorem do Szczyrku, a po kursie z niedzieli na poniedziałek przenocować u rodziców, aby rano wyjechać do Warszawy.
Jak widzisz, oprócz wynagrodzenia warto negocjować również czas. Jeśli masz potrzebę dokończenia kursu, studiów czy szkolenia, umów się z firmą, aby odpowiednio dopasować czas pracy. Jeśli chcesz spędzać więcej czasu z rodziną, negocjuj pracę zdalną w piątki lub poniedziałki, jeśli nie co tydzień, to przynajmniej raz w miesiącu. Dzięki temu już w czwartek wrócisz w rodzinne strony, w piątek będziesz pracować zdalnie i zaraz po pracy, zamiast jechać w największym ruchu i tłoku, spotkasz się z przyjaciółmi.
3. Znalezienie mieszkania
W pierwszej kolejności dowiedz się, w jakim miejscu znajduje się siedziba firmy, w której będziesz pracować. Następnie zorientuj się, jak najlepiej dojeżdżać do pracy: samochodem czy komunikacją miejską. W Warszawie jest ogromny problem z miejscami parkingowymi. W okolicach biurowców często nie sposób zaparkować, jeśli nie masz wynajętego miejsca. Zdecydowanie lepiej i sprawniej poruszać się tutaj komunikacją miejską. Korzystając ze strony np. https://jakdojade.pl lub Google Maps zobacz, z których dzielnic masz bezpośredni szybki dojazd do pracy i w tych rejonach szukaj nowego lokum.
Odpowiedz też sobie uczciwie na pytanie, jakie mieszkanie jest Ci potrzebne: samodzielny pokój ze współdzieloną kuchnią i łazienką, kawalerka, dwupokojowe czy większe. Nawet jeżeli mieszkasz teraz w trzypokojowym, bo takie masz np. po babci, może się okazać, że cena porównywalnej powierzchni w Warszawie jest wysoka i nie bardzo jest sens ponosić takie koszty, jeśli w mieszkaniu ma przebywać na codzień jedna osoba. Weź pod uwagę, że umowy najmu w Warszawie zawierane są często na czas określony 12 miesięcy, a ich wcześniejsze rozwiązanie wiąże się z dodatkowymi kosztami.
Kiedy już wiesz, jakiego mieszkania czy pokoju szukasz i w jakim miejscu, sprawdź oferty na stronach internetowych. Ja przygotowałam tabelę z dostępnymi ofertami bezpośrednimi (od właścicieli) kawalerek na Mokotowie położonych blisko stacji metra. Następnie zaplanowałam jeden dzień na przyjazd do Warszawy i obejrzenie wybranych mieszkań. Tydzień wcześniej zadzwoniłam do właścicieli i umówiłam się na spotkania. Dwa dni przed przyjazdem zadzwoniłam ponownie, żeby potwierdzić uzgodnioną godzinę. Rano przyjechałam do Warszawy, obejrzałam pięć mieszkań, umówiłam się na wynajęcie jednego z nich. Resztę formalności załatwiłam z właścicielką bez przyjeżdżania na miejsce, telefonicznie i mailowo. Tadam! Gotowe👍
4. Dojazdy i komunikacja
Często zmiana miejsca zamieszkania to również zmiana przyzwyczajeń. Jak już wcześniej pisałam, w Warszawie jest duży kłopot z parkowaniem. To nawet nie kwestia kosztów, bo w rejonach płatnego parkowania zawsze znajdzie się coś wolnego, ale przy tzw. parkach biznesowych czy biurowych to prawie niewykonalne. Dlatego warto przesiąść się na transport publiczny – tańszy, bardziej ekologiczny i bezstresowy. Wprawdzie w korkach i tak stoisz, ale zamiast się denerwować możesz poczytać czy posłuchać czegoś wartościowego.
Przelicz i przemyśl, czy potrzebny jest Ci prywatny własny samochód, jeśli w razie potrzeby możesz wypożyczyć dowolny model na minuty albo skorzystać z taksówki czy innej firmy przewozowej , a w dalszą podróż wybrać się pociągiem czy autobusem. Odpadają koszty ubezpieczeń, przeglądów, napraw, paliwa itp. Nawet jeśli czasem rzeczywiście potrzebujesz skorzystać z samochodu, to czy koniecznie trzeba posiadać go na własność?
Przyznaję, że ja z mojej uroczej Toyotki Yaris nie zrezygnowałam i tak już zostało… Dziś chyba zrobiłabym inaczej. Przeprowadzka Dowiedz się dokładnie, jakie wyposażenie jest w mieszkaniu czy pokoju, do którego będziesz się wprowadzać i zrób listę rzeczy, które będzie trzeba zabrać lub dokupić. Warto przy tej okazji ocenić, czy bardziej opłaca się przewozić np. sfatygowaną i dość dużą deskę do prasowania, czy lepiej kupić nową. Każdy ma swoje ulubione kubeczki, książki czy inne gadżety, ale czy wszystkie są Ci niezbędnie potrzebne?
Z doświadczenia wiem, że warto ograniczyć ilość przedmiotów, którymi się otaczamy, szczególnie gdy częściej zmieniamy miejsce zamieszkania. Podobno „chomikowanie” zbędnych rzeczy obciąża psychicznie i zatrzymuje w miejscu, w którym jesteś. Nie wiem, czy tak jest rzeczywiście. Wiem natomiast, że gruntowne porządki przed przeprowadzką i pozbycie się zalegających pamiątek, „przydasiów” oraz innych nieużywanych przedmiotów daje ogromną satysfakcję. Sprzedaj, oddaj lub wyrzuć i zrób miejsce na nowe.
Ja przejrzałam całą przechowywaną korespondencję, a był taki czas w moim życiu, kiedy pisałam i otrzymywałam kilka listów tygodniowo. Dzięki temu „remanentowi” przypomniałam sobie osoby, przeżycia, miejsca i podróże. Z setek listów pozostawiłam zaledwie kilka, reszta została zniszczona. Paradoksalnie wyrzucając listy wróciłam do wspomnień. Gdyby nie przeprowadzki i porządki, pewnie leżałyby jeszcze wiele lat i nie zajrzałabym do nich. Trochę się zrobiło nostalgicznie, a ma być rzeczowo i konkretnie 😉
Widzisz więc, że jak dla wszystkich przedsięwzięć, tak i w przypadku przeniesienia się do pracy do innego miasta, decydujące jest przygotowanie.
Moja rada: nie daj się ponieść emocjom, nabierz dystansu i z chłodną głową:
- przemyśl wszystkie istotne kwestie,
- zapytaj kogoś kompetentnego,
- zanotuj najważniejsze sprawy do wyjaśnienia i załatwienia,
- zaplanuj działania, realizuj plan.
Do planowania przeprowadzki, ale też innych projektów, zarówno zawodowych jak i prywatnych, warto korzystać ze sprawdzonych narzędzi, np. Asana czy Nozbe. Ja zarządzam swoimi zadaniami używając tego drugiego i serdecznie wszystkim polecam.
A kiedy już się przeprowadzisz i będziesz z niecierpliwością wyczekiwać tego pierwszego dnia, przeczytaj koniecznie Jak się odnaleźć w nowej pracy?
Widzisz więc, że jak dla wszystkich przedsięwzięć, tak i w przypadku przeniesienia się do pracy do innego miasta, decydujące jest przygotowanie.
Moja rada: nie daj się ponieść emocjom, nabierz dystansu i z chłodną głową:
- przemyśl wszystkie istotne kwestie,
- zapytaj kogoś kompetentnego,
- zanotuj najważniejsze sprawy do wyjaśnienia i załatwienia,
- zaplanuj działania,
- realizuj plan.
Do planowania przeprowadzki, ale też innych projektów, zarówno zawodowych jak i prywatnych, warto korzystać ze sprawdzonych narzędzi, np. Asana czy Nozbe. Ja zarządzam swoimi zadaniami używając tego drugiego i serdecznie wszystkim polecam.
A kiedy już się przeprowadzisz i będziesz z niecierpliwością wyczekiwać tego pierwszego dnia, przeczytaj koniecznie Jak się odnaleźć w nowej pracy?
Jeśli chcesz podpowiedzieć znajomym,
jak się przygotować do podjęcia pracy w innym mieście,
udostępnij ten wpis korzystając z ikonek
portali społecznościowych po lewej stronie.
Powiązane wpisy

Bezpłatne testy osobowości i mocnych stron
